Nasz pierwszy oficjalny, grupowy spacer. Jak poszedł? Znakomicie! Mimo, że to pierwsze takie spotkanie atmosfera była bardzo miła. Myślę, że świetnie jest spędzić czas z innymi równie zakręconymi pisarzami jak ty!
Socjal z innymi psami dla takiego małego, zakręconego terrierełka jak Ami jest bardzo ważny, a u nas w okresie szczenięcym tego zabrakło. Mimo wszystko Ami oprócz nadmiernego podniecenia (piski przy zabawie, warki) pozytywnie mnie zaskoczyła. Obawiałam się ataku z jej strony, jednak nic takiego się nie wydarzyło #dumnamama :D