Uparty jak terrier.

Terrier czyli najprawdziwszy terror z krwi i kości. Pies taki jak każdy, jednak czy na pewno? Terrier to prawdziwy osioł wśród psiej społeczności - serio. Mimo, że tresura terriera (na przykładzie yorka) nie jest czymś trudnym (jak mogłoby się zdawać przybliżając sobie powszechne mniemanie o yorkach) to zupełnie odwrotnie jest z wyeliminowaniem złych zachowań. Przykładowo nauka extra, nowej sztuczki zajmuje nam 20-30 minut, a nauka NIE sikania w domu czy NIE szczekania na obcych trwała i trwa już kilka miesięcy. To wszystko dlatego, że jeśli pies ten wbije sobie coś do swojego małego móżdżka to trudno przekonać go, że to wcale nie jest korzystnym wyjściem.

Zabiegi pielęgnacyjne oraz strzyżenie sierści.

Pewne rasy (w tym także york) wymagają odpowiedniej pielęgnacji - innej niż psy, które posiadają podszerstek. Oczywiście możemy w ramach tych oddać psa do specjalisty, jednak ja zdecydowałam się wykonywać wszystkie niezbędne, proste zabiegi sama. Dziś postaram się opisać wam, w jaki sposób, oraz czym wykonuję najważniejsze czynności tak, aby mój pies mógł zachować zdrowie i komfort - zapraszam.

Przed przystąpieniem do jakichkolwiek czynności staram się dokładnie wyczesać psią sierść. Służy mi do tego już od ponad dwóch lat szczotka zakupiona bodajże w leopardusie lub aquael zoo - kosztowała ponad dwadzieścia złotych, jednak służy już długi czas. W naszym wypadku oprócz sierści na łapach i grzbiecie ważne jest,

4Dogs - testujemy

Chyba każdy kto posiada psa, w trosce o jego zdrowie i dobrą kondycje przetestował wiele karm, aby znaleźć tą jedną, jedyną, która w całości zaspokoi jego potrzeby. Często szukamy karm przetworzonych, w stu procentach naturalnych, co okazać się może niemożliwe. Więc po co szukać skoro pod sam nos podłożone mamy naturalne słoiczki 4Dogs?! Ich nietuzinkowe produkty wydawały mi się nowością na psim rynku, a, że ja nowości uwielbiam to z przyjemnością upłynął mi czas testów.

Ami podczas testów towarzyszyła mi od samego odebrania paczki, aż do zjedzenia ostatniego smaku karmy. Testy jednak zostały utrudnione dwukrotnie z powodu krótkiego terminu przydatności naszego dania. Pierwsza paczka, którą udało nam się otrzymać dotarła do nas z niemałym opóźnieniem (paczka zaginęła). Drugie natomiast słoiczki zepsuły się jeszcze przed terminem. Nie winię jednak firmy, gdyż wpływ na to mogło mieć nieprawidłowe przechowywanie (poza lodówką).

Po co psu spacer?

Po co psu spacer? Niby banalne, a wiele z nas (mam na myśli psiarzy) nie zdaje sobie sprawy co psu daje spacer.

Wielu wydawać się może, że z psem wychodzimy, aby załatwił swoje potrzeby fizjologiczne. Jednak przyczyn jest dużo więcej i to wcale nie tak banalnych. 

A co jeśli mam duże podwórko? Nie muszę z psem wychodzić na spacery? 

Absolutnie nie. Załatwienie swoich potrzeb jest priorytetem dla nas - nie dla czworonoga! Takie myślenie często jest przyczyną uciekania naszych psiaków, co w konsekwencji prowadzi do zaginięć czy poważnych uszkodzeń psychicznych jak i fizycznych psiaków. Jednym z najważniejszych powodów do pieszych wędrówek jest zaspokojenie potrzeb węchowych, bo chyba nikogo nie zdziwię twierdząc, że to węch jest najpotężniejszym z psich zmysłów - co za tym idzie trzeba go trenować oraz... używać. Jeśli nie zrobisz tego ty - pies zrobi to sam (czyt. ucieknie). Twój pies poprzez wąchanie dostarcza sobie wiedzy - z takim węchem z łatwością stwierdzi kto i kiedy przechodził chodnikiem po, którym właśnie idzie. 

400 polubień. Jak się wybić na Facebooku?

Ostatnio (z czego się bardzo cieszę) nasza strona na Facebooku osiągnęła 400 polubień - nasz odwieczny cel. Bardzo cieszę się, że nasze grono się powiększa, że jest was tam coraz więcej, jestem przeszczęśliwa, że choć trochę podoba wam się to co robię. Bardzo wam za to dziękuję.
Przechodząc do sedna - jak to osiągnęłam? Oto kilka praktycznych rad 'jak się wybić'. I choć nie czuję sie idealną osobą do dawania rad tego typu czuję, że ten ponad rok prowadzenia strony przyniósł mi jakąś wiedzę.

1. Udostępniaj!
Wbrew pozorm to nic strasznego - każdy tego odradza ja jednak polecam wymieniać się udostępnieniami z innymi stronami. Oczywiście w granicach rozsądku.

2. Bądź systematyczny
Gdy osiągniesz już małą grupkę osób - staraj się być systematyczny. Fani lubią wiedzieć kiedy i co ich czeka. I choć nie musi to być twoim priorytetem to polecam wstawiać posty regularnie.

Recenzja, smakołyki Mr Doo. Samo mięso - samo zdrowie!

Dzięki zaufaniu firmy KrakVet  miałyśmy przyjemność testować produkty ich firmy. Co to takiego tym razem? Przysmaki Mr Doo. Kto jeszcze nie słyszał o owym rarytasie ma teraz okazję się trochę o nich trochę dowiedzieć. KrakVet i tym razem nie próżnował i wypuścił na rynek przysmaki Mr Doo, a tym samym zadbał o psi brzuszek Ami! Dowiedzcie się więcej...

Zanim jednak przejdę do samych smakołyków warto wspomnieć o firmie KrakVet - czym się zajmują? Co robią? I kim są? 

Co KrakVet mówi o sobie:

Krakvet powstał z połączenia dwóch pasji: miłości do zwierząt i zamiłowania do informatyki.

Internetowy sklep zoologiczny Krakvet założony został w 2006 roku przez lekarza weterynarii Jarosława Orła oraz inżyniera informatyki Marka Batko. W ciągu dziewięciu lat obecności na rynku staliśmy się liderem branży zoologicznej w Polsce. 

Dzisiaj Krakvet oferuje przeszło 10 tys. produktów, obsługuje ponad 350 tys. Klientów, tym samym realizując przeszło 50 tys. zamówień miesięcznie. 
Od 2008 roku prowadzimy akcję „Pomoc dla schronisk” w ramach, której przekazujemy co miesiąc karmę dla zwierząt z wybranego podczas głosowania schroniska.

W 2010 roku pod marką Zoofast rozpoczęliśmy ekspansję na rynki europejskie. Dzisiaj obecni jesteśmy już w 17 krajach, m.in. w Niemczech, Francji, Węgrzech, Czechach i Słowacji.
W 2010 roku pod marką Zoofast rozpoczęliśmy ekspansję na rynki europejskie. Dzisiaj obecni jesteśmy już w 17 krajach, m.in. w Niemczech, Francji, Węgrzech, Czechach i Słowacji.

Co ja mogę powiedzieć?

KrakVet to hmm... Dobra firma! Niepodważalnym atutem sklepu jest ogromny asortyment w konkurencyjnych cenach. Śmiało mogę stwierdzić, że sklep zooogiczny KrakVet podchodzi do każdego klienta indywidualnie dzięki pośrednikom - do nas jeden z właśnie takich napisał i myślę, że to fajna opcja dla większych firm! Oto moja opinia o firmie - krótko, zwięźle, a co najważniejsze szczerze!

Do testów otrzymałyśmy 7 różnych rodzai przysmaków, każdy z nich został dokładnie i indywidualnie schrupany przez ząbki terriera. Przekąski fajnie sprawdziły się jako nagroda podczas treningów - większość z nim z łatwością udało mi się połamać, inne natomiast (te bardziej gumowate) idealnie nadały się do pokrojenia. 

Poniżej przedstawiam smaki, które nam zaoferował KrakVet, szczerze przyznaję, iż paski kaczki zostały nową miłością Ami i jak dotąd jej ulubionymi przysmakami!

Wakacje! Jakie mamy plany?

Mimo, że wakacje już na dobre się rozpoczęły my nadal nie byłyśmy pewne na czym dokładnie chcemy się skupić w tym etapie. A więc?  A więc moim zdaniem ważne jest, aby w wolnym czasie jakim są wakacje postawić sobie cele oraz jasne priorytety. Warto jest do czegoś dążyć, bo w końcu na tym polega życie! Do czego dążymy my w wakacje? 

150 km! 

Czyli właśnie tyle zrobić w wakacje. Na razie pokonaliśmy tylko małą cząstkę tego wielkiego zadania, ale nic straconego! Jestem pewna, że w resztę tych słonecznych (i mniej słonecznych) dni spędzimy na spacerach - szczególnie tych długodystansowych!

Grupowy spacer - 01.07.2017

Nasz pierwszy oficjalny, grupowy spacer. Jak poszedł?  Znakomicie!  Mimo, że to pierwsze takie spotkanie atmosfera była bardzo miła. Myślę, że świetnie jest spędzić czas z innymi równie zakręconymi pisarzami jak ty!
Socjal z innymi psami dla takiego małego, zakręconego terrierełka jak Ami jest bardzo ważny, a u nas w okresie szczenięcym tego zabrakło. Mimo wszystko Ami oprócz nadmiernego podniecenia (piski przy zabawie, warki) pozytywnie mnie zaskoczyła. Obawiałam się ataku z jej strony, jednak nic takiego się nie wydarzyło #dumnamama :D

Karma Mokra vs Sucha. Moje spostrzeżenia!

Całkiem niedawno pod wpływem głębokich rozmyśleń zdecydowałam się zmienić mojemu psu karmę z suchej na mokrą. W wyniku owej zmiany ponownie zaczęłam rozmyślać-tym razem nad jej plusami i minusami. Tak oto powstał ten wpis, którego żywym testerem jest... Ami, bo to o jej karmę rzecz jasna chodzi! 

Cztery pory roku z psem u boku.

Tytuł niebanalny - prawda? Jak to było przez ten cały rok? Mamy za sobą jakieś osiągnięcia kryjące się pod każdą z pór roku, czy to raczej lenistwo zawładnęło nad naszymi poczynaniami? Dzięki konkursowi trwającemu u Mango - whippet z pasją mamy możliwość napisać coś w ten deseń, a jednocześnie możemy zagrać o nagrodę, więc... Do dzieła!

Trochę o konkursie:

Ten post bierze udział w konkursie organizowanym przez blog whippetzpasja.blogspot.com, w którym sponsorami są: PupiLu, Aptus, Skład Karmy oraz SpeedMania. 

Konkurs został zorganizowany dla bloggerów z psiej sfery. Myślę, że fenomenalnie jest móc napisać coś na blogu dzieląc się poniekąd naszą pasją, a tym samym walczyć o nagrody. Zdrowa rywalizacja to podstawa przy tego typu zabawie, a ja myślę, że to właśnie dzięki temu konkursowi może ona się odbyć! Wszystkie firmy sponsorują wyjątkowe nagrody o, które warto walczyć! Oczywiście jeśli macie ochotę wziąć udział w konkursie to proszę kliknąć tutaj.

UMilki - czy rzeczywiście jest taka dobra na jaką wygląda?

 Ponad miesiąc temu otrzymałam do testów obrożę firmy UMilki. Zdecydowałam, że miesiąc to wystarczająco długi czas, aby zebrać tu wszystkie informacje jakie udało mi się zdobyć przez ten okres. Szczerze przyznam, że obroża tego typu to była dla mnie pewna nowość - wiadomo słyszałam o niej, ale nigdy w życiu nie miałam okazji przetestować. Czy to innowacja czy kiepski pomysł? Jestem pewna, że jeszcze całkiem niedawno nie miałabym odwagi spróbować testu w obawie przed nieudaną recenzją, bo czyż nie trudniej przetestować coś zupełnie nowego? Czy paracord to dobre rozwiązanie czy coś czego warto się przestrzegać? Dla kogo to obroża i dla jakiego psa? Postaram się odpowiedzieć na te pytania w dzisiejszym poście - zapraszam!

Regulamin konkursu

W końcu nadszedł czas, aby pojawił się pierwszy konkurs rzeczowy na naszej stronie.
Konkurs znajdziecie klikając w napis obok     KONKURS

Regulamin:
1. Biorąc udział w konkursie akceptujesz poniższy regulamin
2. Facebook nie jest sponsorem ani organizatorem konkursu
3. W razie zwyciężenia konkursu przez twoją osobę zobowiązujesz się do podania danych do przesyłki
4. Do konkursu przesłać możesz tylko jedno zdjęcie
5. Jeśli jesteś osobą niepełnoletnią przed wzięciem udziału w konkursie zapytaj o zgodę rodzica/opiekuna prawnego
6. Nie przyjmujemy kolaży ani kilku zdjęć
7. Wysyłkę nadajemy tylko na terenie Polski

Jest to bardzo mało informacji, ale myślę, że przed wzięciem udziału warto wyjaśnić sobie owe niejasności.

POWODZENIA!!!

Test karma - Petvita

Jakiś czas temu dotarła do nas karma Petvita. Powiem szczerze, że gdy dostałam propozycję testów byłam lekko zmieszana, gdyż zmienianie starej karmy u Ami zwykle kończyło się niezbyt dobrze - ale czy obawy były słuszne?

Psie konkursy!

Pewnie każdy z was słyszał o wszechobecnych psich konkursach na facebook'u. Wiem, że nie każdemu udaje się wygrywać jednak nie warto się poddawać - tym bardziej, jeśli poznacie kilka moich rad i sposobów!
Bardzo miło jest mi powiedzieć, że Ami kilka takich konkursów wygrała, tak więc miała wspaniałą okazję przetestować/nabyć/spróbować nowych rzeczy, a co ważniejsze wygranych dzięki własnym siłom!

1. Jakość zdjęcia. Jakość zdjęcia, które zgłaszasz do konkursu jest bardzo ważna - zwłaszcza jeśli w konkursie oceniane jest głównie fotografia. I nie chodzi tutaj o to, że zdjęcie koniecznie musi być wykonane znakomitej jakości lustrzanką, a o estetykę i przemyślenie robionego obrazka. Owszem, spontaniczne foty są jak najbardziej okej, jednak nie są najlepszą alternatywą dla początkującego fotografa amatora. Warto jest zajrzeć do poradników, które dokładnie opisują jak zrobić poprawne zdjęcie.

Fish4Dogs - test

Dzięki firmie Fish4Dogs Polska mieliśmy okazję - bardzo miłą okazję, testować ich produkty, czyli próbki różnych rodzai karm oraz smakołyki.

Próbki doszły do nas na początku stycznia co oznacza, że testowaliśmy karmę 2 miesiące. Nie widzę fenomenu testowania próbek karmy, gdyż nie mogę stwierdzić czy karma jako tako wpływa na zwierze, ale za to mogę wyrazić swoje odczucia oraz to czy właściwie smakowało.

O firmie: 'Fish4Dogs Polska to firma oferująca w 100% naturalne, hypoalergiczne jedzenie dla psów i kotów wyłącznie z RYB, które do tego jest bez glutenowe, bez zbożowe i bez żadnych sztucznych barwników, konserwantów i innych sztucznych dodatków.

RYBY to źródło wysokiej jakości białka, które jest lekkostrawne, o niskim poziomie nasyconych tłuszczów i cukrów.

RYBY to naturalne źródło kwasów Omega-3

Kwasy Omega-3 są podstawowym składnikiem pokarmowym. Mają nieoceniony wpływ na organizm:
- wpływają na stan skóry i sierści
- wspomagają serce i układ krwionośny
- wpływają na rozwój mózgu i układu nerwowego
- wpływają na procesy hormonalne
- warunkują prawidłowy rozwój oczu
- wpływają na prawidłową masę ciała
- wzmagają ruchliwość stawów
- podnoszą odporność
- przeciwdziałają zmianom nowotworowym i alergiom
- łagodzą procesy zapalne

Karmy, przysmaki i suplementy Fish4Dogs są z najwyższej jakości składników.

KARM RYBĄ... ZOBACZ RÓŻNICĘ!'

O firmie według mnie:
Niepodważalnym plusem z firmy jest dobry kontakt, gdyż możemy skontaktować się z nimi na facebook' u oraz stronie internetowej
Strona na facebook'u odpisała mi błyskawicznie i co ważniejsze konkretnie. Karma opierająca się na rybie to moim zdaniem istny majstersztyk, gdyż jak wiadomo ryby są źródłem wielu witamin i nie tylko. 

Produkty: Firma oferuje dwa typy karmy - Finest oraz Superior, oba typy miałyśmy przyjemność testować. Oprócz tego dostępne są różne smakołyki częściowo zapobiegające powstawaniu kamienia, te także otrzymałyśmy - Sea Jerky Tiddlers Ale czym właściwie różni się karma Finest od Superior? Takie też pytanie zadałam samej firmie. Karma Superior, została stworzona dla psów ze specjalnym zapotrzebowaniem oraz wzbogacona o wspaniałe składniki. 

Skład karmy:

Składniki odżywcze: białko surowe 26%, zawartość tłuszczu 12%, popiół surowy 7,5%, błonnik surowy 2,5%, kwasy Omega-3 1,8%

Skład: biała ryba oceaniczna (27%), ziemniaki (23%), mąka groszkowa (21%), mączka z łososia (12%), olej z łososia (8,7%), pulpa buraczana, drożdże, olej słonecznikowy, składniki mineralne

Skład karmy nie jest ideałem, ale mimo wszystko wypada znakomicie w stosunku do innych karm.

Cena: Cena waha się od 50 do 55 zł za 1.5kg, co i tak jest dobrą ceną za taką jakość. Natomiast cena za opakowanie przysmaków to ok. 18 zł.

Udało mi się znaleźć tabelę, która podpowiada jak mniej więcej powinniśmy dawkować karmę u różnej wielkości psów. Oczywiście firma oferuje różne rozmiary karm dla różnych rozmiarów psów.

Nasze wrażenia: Cóż... jak wspomniałam nie widzę fenomenu testowania próbek karm, jednak mogę śmiało przyznać, że karma smakowała szczurowatej - ba i to jak! Wręcz wylizywała miskę, a nawet zdarzyło się jej jeść na leżąco co udało mi się nagrać. Karma sprawdziła się u nas znakomicie jako przysmaki, gdyż jak wcześniej wspomniałam Ami szalała za tą karmą. Przysmaki natomiast okazały się prawdziwym brylantem - dbają o zęby, gdyż ich faktura jest lekko chropowata. Są (jak na cztero kilowego psa) dość duże więc dla szczura były niemałym wyzwaniem. Poniżej wstawiam zdjęcia tylko smakołyków, gdyż moja mama przez przypadek wyrzuciła resztę karmy, a ja nie zdążyłam zrobić zdjęć, wstawiam więc zdjęcie internetowe.

Plusy (karma):
-znakomity smak
-dość przystępna cena
-możliwość wyboru między dwoma typami karmy 

Plusy (smakołyki)
-Dbają o zęby
-Smakują psu
-Zajmują mu trochę czasu

Minusów w obu przypadkach brak!

Polecam każdemu spróbować tej karmy!

Jak nauczyć psa sztuczki full?

Tutorial - jak nauczyć psa sztuczki FULL?

Ostatnio pod naszym facebook'owym postem mnóstwo osób chciało dowiedzieć się jak nauczyć psa sztuczki full. Postanowiłam więc opisać wam w kilku prostych krokach jak tego dokonać. 

Sztuczka jest bardzo efektownym i niesamowitym zjawiskiem. Jestem pewna, że zarówno dzieci jak i osoby starsze zachwycą się waszym psem, który wykonywałby tę sztuczkę. Już na wstępie pragnę zaznaczyć, że do nauczenia tej sztuczki twój pupil będzie musiał znać inne - bardziej podstawowe, sztuczki te to obrót oraz poproś lub chociażby umiejętność stawania na tylnych łapach za smaczkiem. Nie każdy pies będzie w stanie nauczyć się tej sztuczki, gdyż wymaga ona dużo energii oraz kondycji.

Krok 1. Nakieruj psa smaczkiem tak, aby stanął na tylnych łapach.

Szarpak polarowy&mopowy - zrób to sam!

Szarpak polarowy

Bardzo fajną zabawką zarówno dla młodego psa jak i tego ciut starszego jest właśnie szarpak, dziś pokażę wam jak zrobić dwa różne szarpaki - dwa równie dobre i skuteczne w męczeniu psa. Wbrew pozorom jest to bardzo prosta czynność jednak, czego nie da się ukryć zajmuje trochę czasu, jednak warto - serio!

Na wstępie zaznaczam, że efekt będzie lepszy jeśli użyjesz polaru w dwóch innych kolorach. Oto 7 prostych kroków, które objaśnią Ci jak zrobić tę zabawkę dla swojego czworonoga.

1. Pierwsze co musisz zrobić to przygotowanie sobie potrzebnych rzeczy czyli - polar (w moim przypadku stary kocyk) oraz nożyczki.

2. Następnie wytnij z polaru cztery mniej więcej równe prostokątne paski (patrz na zdjęcie)

3. Polarowe paski zwiąż ze sobą i rozłóż każdy w inną stronę, aby łatwiej było ci zaplatać.

4. Ułóż polar  tak, aby dwa boczne paski były przeciwległe do siebie, a dwa pozostałe zagnij - górny do dołu, a dolny do góry (mam nadzieje, że wszystko się rozjaśni po zobaczeniu zdjęcia)

Kong AirDog Squeakair Ball - test

Całkiem niedawno kupiłam piłkę Kong, wydaje mi się, że jest ona dość ciekawym elementem do testów. Dzięki facebook'owym głosowaniu udało mi się zdecydować na test akurat Kong'a.
Test trwał  od 29 stycznia czyli prawie tydzień, tydzień przez, który nieustannie nasiąkał śliną, wpadał pod szafki, a także brudził się. Oprócz tego zdecydowałam się zrobić parę innych testów,  które dziś postaram się opisać.

INFORMACJE:
nazwa: kong Air Dog Squeakair Ball
rozmiar: od XS do XL, ja posiadam S
średnica: 5,1 cm
kolor: jaskrawy żółty
waga: (piłka S,może nie być dokładna, gdyż ważona była lekko wilgotna) 55g
materiał: delikatny filc


Zacznijmy od dość istotnej rzeczy czyli WYGLĄDu. Kong to z pozoru zwykła piłka tennis'owa, różnicę można dostrzec biorąc go do ręki, piłka po obu stronach ma napisy, które rzecz jasna dodają desing'u. Po wzięciu piłki do ręki miałam wrażenie, że ta jest jednak ciut lżejsza od zwyczajnej piłki tennis'owej, jednak nie mogłam tego sprawdzić. Kolejnym (moim zdaniem) atutem jest piszczałka, która nakręca psa do zabawy.

KONG okazał się być ODPORNY na UDERZENIA, co sprawdzałam naciskając na niego butem, a także energicznie uderzając o ziemie, obejść się nie mogło bez mojego asystenta czyli szczurowatej, która razem ze mną sprawdzała odporność piłki. Oprócz tego piłka jest niesamowicie skoczna, co niewątpliwie jest zaletą.

TOP 3 naszych miejsc spacerowych

 TOP 3 naszych miejsc spacerowych

Muszę przyznać, że ostatnio coraz mniej chodzimy na spacery - jednak nie jest to powód, abym nie mogła dodać wpisu na temat moich ulubionych miejsc spacerowych! Czym jest spowodowane nasze rzadkie wychodzenie? Muszę przyznać, że to wyłącznie moja wina, byłabym egoistką gdybym powiedziała, że to przez mojego psa. W ogromnym procencie jest to spowodowane godziną o której kończę zajęcia, 17:30 bowiem to nie najlepszy czas na spacer w zimie. Może to też przez moje lenistwo? Może gdybym wstała o piątej to zdążyłabym na chociażby krótki spacer poza ulicę? Nie mówię, że spacerów jest całkowity brak - jednak są to babcine spacerki po osiedlu i  nie ma to nic wspólnego z jakimkolwiek sportem czy treningiem. Uprzedzam, że wszystkie te miejsca są moimi 'ulubionymi', a z uwagi na to, że miejsca są tylko trzy to wybór był naprawdę trudny. Przejdźmy więc do 'TOP'

  Zacznijmy od trzeciego miejsca :D

Test karmy Brit Premium Small Breed

Nasz test karmy Brit Premium Small Breed

Właśnie skończyłyśmy 1, 5 kg worek karmy Brit premium small breed, co oznacza, że pora ją zrecenzować. Jestem pozytywnie zaskoczona estetyką i ilością przydatnych informacji zawartych na opakowaniu. Ponadto sama karma także była dla mnie przyjemnym zaskoczeniem. Na wstępie pragnę zaznaczyć, że karma jest w bardzo dobrej cenie 1, 5 kg kosztuje w granicach 20 zł!